Uzdrowienie wspomnień

Udział w rekolekcjach „Uzdrowienia wspomnień” był moim pragnieniem od czasu, kiedy dowiedziałam się o ich istnieniu. Życiowe doświadczenia powodowały, że marzyłam o chwili wyciszenia, o tygodniu bez telefonu. Przede wszystkim jednak, widziałam w nich szansę na możliwość uporządkowania swoich, nie do końca właściwie ukształtowanych uczuć i emocji.