Kapłan to człowiek dla innych

Bł. Jan Paweł II

W dniu 14 maja 2011 w kościele św. Ottona w Słupsku u s. Klarysek, dane mi było uczestniczyć w Jubileuszu 50-lecia Kapłaństwa ks. Prałata Zbigniewa Reglińskiego.
Bogu dziękuję za tę łaskę. W tym dniu kościół św. Ottona przeżywał swoiste oblężenie.

W uroczystej Liturgii na czele z ks. Bp Edwardem Dajczakiem i oczywiście z ks. Jubilatem, wzięło udział ponad 40 kapłanów, najbliższa rodzina i wielu, wielu zaproszonych gości. Smaczku dodał kaszubski zespół. Ks. Jubilat Zbigniew Regliński nie krył ogromnego wzruszenia, które udzieliło się wszystkim uczestnikom tej Jubileuszowej Eucharystii.
Bp Edward w czasie Mszy św. nakreślił sylwetkę ks. Jubilata, mówił o Kapłaństwie, powołaniu człowieka w niezwykle ciepły, ojcowski sposób, budując każdym słowem wdzięczność za dar kapłaństwa w Kapłanach, ale i w świeckich.
Mówił min : „ dzisiejszy człowiek szuka kapłana nie księdza. Kapłana, który potrafi zejść do człowieka, do Jego tu i teraz. Kapłana, który słucha z miłością, który tworzy wokół siebie miejsce doświadczenia Boga. Kapłana, który kocha Słowo, Eucharystię i konfesjonał. Sam żyjąc doświadczeniem osobistej relacji z Bogiem jest blisko ludzi, by oni byli blisko Boga”. … „ Dziś to musi być głębsze, niż kiedykolwiek. Mamy być przede wszystkim- jak mawiał nam Jan Paweł II- specjalistami od Pana Boga”
W jednym z listów do Kapłanów na Wielki Czwartek Bł. Jan Paweł II napisał :

„ Pragnę wyrazić podziw dla tej waszej posługi — dyskretnej, wytrwałej i twórczej, chociaż czasem zroszonej łzami duszy, które tylko Bóg widzi i «przechowuje w swoim bukłaku» — posługi tym bardziej godnej szacunku, im bardziej zmagającej się z oporem środowiska w dużej mierze zlaicyzowanego, które wystawia kapłana na pokusę znużenia i zniechęcenia. Dobrze wiecie, że ten codzienny trud jest cenny w oczach Bożych…”.

Ks. Prałat przez wiele lat był Koordynatorem Odnowy w Duchu Świętym w diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej i opiekunem „ Betanii ”grupy w Szczecinku. Dał się poznać nam jako kapłan i jako człowiek. Przede wszystkim miał dla nas serce Boga, cierpliwe i współczujące. Pamiętam jak z wyrozumiałością wysłuchiwał naszych wywodów ( czasem mijających się z prawdą zawartą w Słowie Bożym ), by później cierpliwie i z mozołem -Pisma nam wyjaśniać-, wdrapywał się razem z Nami na „ górę przemienienia”. Uczył jak zejść z tej góry i nieść Boga do rodzin, miejsc pracy, po prostu do ludzi. Potrafił w mądry sposób stawiać granice. Wiele wymagał od nas, ale też i  od siebie. Tak jak powiedział Bł. Jan Paweł II : „ Kapłan to człowiek dla innych” –          ks. Prałat był i myślę że nadal jest dla innych, dla tych „ małych ”i dla tych „ wielkich ”. Pokazał nam obraz kapłaństwa we właściwych proporcjach. Ja Bóg ( osobista relacja z dawcą Życia ), ja człowiek ( właściwa relacja z Bogiem zawsze prowadzi do człowieka, nie zamyka na człowieka). Dziękuję Bogu za dar spotkania takiego właśnie Chrystusowego Kapłana. Świętowanie Jubileuszu ks. Prałata miało swoje przedłużenie we wspólnej agapie. Przy stołach zgromadzili się ks. Bp Edward Dajczak, kapłani i osoby świeckie. Wiele życzeń, również wyśpiewanych, doświadczenie wspólnoty Kościoła. Mnie osobiście utkwił obraz, który zapisało moje serce.

Ks. Biskup opuszczając zebranych podszedł do ks. Prałata i przytulił Go z taką wdzięcznością,  z ciepłem które mówiło jesteś „cenny w moich oczach”, a ja pomyślałam marzy mi się, by tak zawsze wyglądała wspólnota Kapłańska.
Ks. Prałat usłyszał mnóstwo ciepłych słów od współbraci w kapłaństwie, od świeckich co można by jeszcze dodać. Wiem, że jesteś Ks. Prałacie bożym kapłanem. Jeśli więc Bóg zamieszkuje Twoje serce, jeśli Bóg  jest  z Tobą to masz wszystko i niech tak zostanie.

Zoja